W domu
rodzinnym byłam zawsze ekspertem od zapiekanek. Choć teraz wybieram już trochę inne
składniki kompozycji, przyjemność ze skrupulatnego układania warstw i
podglądania rumieniącego się w piekarniku dania pozostała do dziś! Zapiekanki
lubię przyrządzać w weekendy - wtedy mam więcej czasu na przygotowania i
cieszenie się ich smakiem. Poniższa ziemniaczano-rybna propozycja jest bardzo
delikatna, a jednocześnie sycąca - dla dwóch osób to zdecydowanie solidna porcja
na 2 dni.
ziemniaczana
zapiekanka
z łososiem, porem i brokułami
składniki:
(na 4
porcje)
- 800g
filetów z łososia
- 600ml
mleka
- 800g
ziemniaków
- 40g
masła
- 200g
porów (jasnych części)
- 40g
mąki pszennej
- 200g
brokuła
- 2
łyżeczki soku z cytryny
- świeżo
zmielone sól i pieprz
-
roztopione masło lub oliwa do posmarowania ziemniaków
1. Filety
z łososia myjemy, pozbawiamy skóry i osuszamy papierowym ręcznikiem. Rybę
wkładamy do garnuszka i zalewamy mlekiem. Składniki zagotowujemy i zaraz zdejmujemy
z ognia. Łososia wyjmujemy na talerz, a mleko zachowujemy.
2.
Ziemniaki obieramy i kroimy na cienkie plasterki, wrzucamy do garnka z zimną
wodą, zagotowujemy i gotujemy ok. 5minut. Odcedzamy. Piekarnik nagrzewamy do
210 stopni.
3. Na
patelni roztapiamy masło i dusimy na nim pokrojone w plasterki pory (pod
przykryciem, ok. 5 minut). Wsypujemy porcjami mąkę i całość mieszamy. Do
składników stopniowo dolewamy mleko, nie przerywając mieszania. Zmniejszamy ogień i gotujemy pory, bez przykrycia, przez ok.10 minut tak, aby sos zgęstniał (gdy okaże się zbyt gęsty możemy dodać więcej mleka lub wody). Na koniec
dodajemy brokuła podzielonego na niewielkie różyczki, a zawartość patelni
doprawiamy solą, pieprzem oraz sokiem z cytryny. Składniki mieszamy i
odstawiamy naczynie z ognia.
4.
Żaroodporną formę (użyłam okrągłej, o średnicy 24 cm, ale polecam dla wygody
trochę większą lub wyższą niż taka do tart) smarujemy cienko masłem. Na dno
naczynia kładziemy rozdrobnionego łososia (po moczeniu w mleku łatwo się
podzieli łyżką), następnie wykładamy zawartość patelni, a na koniec układamy
ziemniaki tak, aby na siebie zachodziły. Wierzch dania smarujemy roztopionym
masłem lub oliwą.
5.
Zapiekankę wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok.30-35 minut, aż do
zrumienienia ziemniaków.
Smacznego!
P.s.
Przepis pochodzi z Kwestii Smaku, choć tam autorka na patelnię, razem z
brokułami, wrzuciła dodatkowo krewetki (200g) oraz kapary (łyżka). Według mnie
zapiekanka i bez tego jest bogata z smaku, dlatego ograniczyłam składniki. Ale
niewykluczone, że kiedyś połaszę się na pełną wersję dania!
Ania, Ty to masz pomysly-jak juz mi sie wydaje ze zaczna Ci sie konczyc wpisy, wskakujesz zawsze z czyms ciekawym... gratuluje naprawde.
OdpowiedzUsuńmam tyle pomysłów, że już przestają się mieścić w blogowym notesie ;) kuchnia to studnia bez dna! Mam nadzieję, że jeszcze nie raz zaskoczę, ale też zostanę zaskoczona - wciąż czerpię przecież inspirację z pracy innych. Dziękuję za gratulacje i zachęcam do śledzenia i wykorzystywania przepisów :)
OdpowiedzUsuńZiemniaczki,losoś, por, brokuły..!!! Mniam, mniam...Wszystko to uwielbiam w tej kompozycji. Brawo!
OdpowiedzUsuń:) a ja właśnie jutro planuję powtórzyć ten przepis!
UsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo smakowicie i muszę przyznać, że mocno mnie to danie zaintrygowało. Tym bardziej, ze ja bardzo lubię ryby praktycznie w każdej postaci. Całkiem niedawno również miałam okazję wykonywać tartę z łososiem https://mowisalmon.pl/przepisy/tarta-z-lososiem-na-goraco/ i muszę przyznać, że wyszła obłędna.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń