środa, 28 stycznia 2015

indyjska korma z kurczaka

To moje pierwsze domowe starcie z kuchnią indyjską. Wbrew pozorom poniższe danie okazało się dużo łatwiejsze w wykonaniu, niż mogłam się spodziewać :) I choć nie do końca wyszło tak jak początkowo zakładałam (smakiem usilnie poszukiwałam potrawy jedzonej ostatnio w jednej z trójmiejskich knajpek), to na pewno mogę zaliczyć je do udanych eksperymentów. Fani aromatycznych propozycji odnajdą tu nutę wielu orientalnych przypraw (m.in. cynamonu, kolendry i kminu), a miłośnicy kurczaka nie zawiodą się delikatną konsystencją mięsa idealnie skomponowaną z resztą składników. 

Mam nadzieję, że to nie ostatnia domowa przygoda z kuchnią indyjską. Zupełnie się na niej nie znam, choć bardzo bym chciała! :) A może Wy macie jakieś sprawdzone przepisy z tych stron świata?

piątek, 23 stycznia 2015

tarta twarogowa z tuńczykiem i oliwkami

Mam już jedną sprawdzoną wersję rybnej tarty (przepis z wykorzystaniem łososia i gruszki znajdziecie TUTAJ). Ucieszona rezultatami postanowiłam wypróbować wariant z tuńczykiem. Jako bazę farszu przyjęłam twaróg i parmezan. W ramach dodatków użyłam kaparów oraz oliwek. Całość wyszła pysznie i wbrew pozorom bardzo delikatnie. 
Tym samy mam na koncie już drugą dobrą piątkową tartę! ;)

Dobrego dnia i całego weekendu! 

poniedziałek, 19 stycznia 2015

mini brownies z orzechami pekan

Na dobry początek tygodnia, do porannej kawy, proponuję takie oto babeczki. Są szybkie w wykonaniu, głęboko czekoladowe i bardzo sycące! Nie mam jeszcze zbyt wielkiego doświadczenia z ciastem brownie, ale ten przepis pozwolił mi już zrobić lekkie rozeznanie w temacie ;) To zapewne nie ostatni tego typu wypiek na blogu. 

Miłego poniedziałku!

piątek, 16 stycznia 2015

kurczak w orzechach z sosem z granatów

Czasami mam chęć na właśnie takie dania! :) Bo choć w kuchni zdecydowanie wolę piec i gotować, zdarza się i smażenie! W zasadzie w poniższej propozycji posłużyłam się wszystkimi tymi technikami obróbki. Ziemniaki wylądowały w piekarniku, sos z granatów to wersja duszona. Tylko kurczak się wyłamał i trafił na rozgrzaną patelnię. Tu się trochę rozgrzeszam, bo do panierki użyłam zdrowych orzechów, a nie tartej chemicznie bułki ;) Całość wyszła pysznie i wbrew pozorom nie bardzo ciężko. 
Zdecydowanie polecam poniższy zestaw na nadchodzący weekend, który startuje przecież już za kilka godzin! Dobrej soboty i niedzieli Wam życzę :)

niedziela, 11 stycznia 2015

domowe bajgle z pastą z twarogu, orzechów włoskich i rukoli

Poniższe pieczywo to zdecydowany hit moich noworocznych poczynań kulinarnych! :) Chwilowo znów przeprosiłam się z ciastem drożdżowym, które dało mi się we znaki pod koniec zeszłego roku, i na nowo polubiłam poranną domową piekarnię. Mięciutkie bajgle połączyłam z zieloną pastą na bazie twarogu. To dość wytrawna i specyficzna wersja smarowidła - podejrzewam, że takie połączenie nie każdemu z Was zasmakuje. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żebyście dobrali swoje dodatki. Nie zmieniajcie natomiast nic w przepisie na pieczywo, bo to bezwzględnie najlepsze bułeczki jakie ostatnio jadłam :)

Miłej niedzieli!

czwartek, 8 stycznia 2015

zupa krem z marchwi z orzechową posypką

Zupy to dla mnie niewyczerpalne źródło inspiracji i mocy ;) Choć od tradycyjnych nie stronię, na co dzień najczęściej przygotowuję jednak pożywne kremy. Marchewkową wersję z porem mam już na liście swoich ulubionych dań (przepis znajdziecie TUTAJ). Do grona sprawdzonych trafi też na pewno poniższa zupa, która ujęła mnie swoim delikatnym smakiem i nieprzeciętnym dodatkiem - posypką z laskowych orzechów i duszonych marchewkowych wstążek. Receptura jest bardzo prosta, a efekt przechodzi najśmielsze oczekiwania.

Dobrego czwartku! Już jutro startuje weekend! :) 

niedziela, 4 stycznia 2015

na pierwsze dni stycznia - tarta z jabłkami

Zdecydowałam nie robić większych postanowień na ten rok. Kilka zeszłorocznych planów udało się zrealizować, część z pewnością "rzutem na taśmę" przejdzie na nowo zaczęte karty kalendarza. Nie będę sobie obiecywać miliona nowych rzeczy, a potem rozliczać się z ich urzeczywistniania. Daję sobie na luz! Dziś mam tylko nadzieję na dobrą zabawę w kuchni i za obiektywem aparatu oraz radość dzielenia się tym na blogu. Oby starczyło mi wytrwałości, a Wam nie zabrakło chęci by tutaj zaglądać :)  

Jako pierwszy w tym roku publikuję przepis na tartę jabłkową. Ciasto jest bardzo proste i dość słodkie, ale dla lubiących desery nie powinien być to przecież żaden minus!


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...