czwartek, 28 marca 2019

WARZYWNE PASZTETY! Batat-soczewica i białe warzywa z ziołami

Lubię pasztety warzywne, a ostatnio udało mi się zrobić dwa naprawdę warte uwagi! Na ten z białych warzyw zasadzałam się już od dawna, za to ten z batatami i soczewicą wyszedł zupełnie nieplanowanie, pod wpływem potrzeby zużycia domagających się o uwagę słodkich ziemniaków. Pasztety zyskały sympatię w rodzinie, co mnie bardzo cieszy - zawsze chętnie się więc nimi dzielę :) Dobrze się kroją (ale równie sprawnie rozsmarowują!), świetnie smakują ze świeżym pieczywem oraz świeżymi chrupiącymi warzywami. Rozważam przygotowanie jednego z nich na Wielkanoc, tak by nieco przełamać mięsną tradycję świąt.  

P.S. Przypominam Wam też o opublikowanym już kilka lat temu przepisie na warzywno-drobiowy pasztet wg Zofii Nasierowskiej. Wygląda przepięknie (z różyczkami brokułów w przekroju), smakuje również super. Recepturę znajdziecie TUTAJ.


piątek, 22 marca 2019

28# buraczkowe piątki! BARSZCZ UKRAIŃSKI

Że też tak późno skojarzyłam buraki z ukraińskim barszczem... Ten w czystej postaci zawsze pierwszy przychodził mi na myśl, a odkąd gotuję właśnie ukraiński nie ma dla mnie lepszego dania! Uwielbiam połączenie słodkich buraków z kwaskowatością pomidorów. Do tego sycące ziemniaki i fasola - ten przepis to moje zimowe odkrycie! Nałogowo, od kilku miesięcy, przyrządzam tę zupę i zupełnie nie mam dość :)  


poniedziałek, 18 marca 2019

pieczone kotlety jaglane z kalafiorem i pieczarkami

Pieczone kotlety to coś, co bardzo sobie cenię! Zwyczajnie nie lubię smażyć i wolę wysłużyć się samowystarczalnym piekarnikiem :) Efekty są bardziej niż zadowalające, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi kompozycja tak zdrowych i smacznych składników. Te jaglane kotlety z kalafiorem i pieczarkami nie są ani trochę "suche", są po prostu idealne! W towarzystwie sałatki spokojnie zdadzą egzamin jako pełnowartościowy obiad. 


środa, 13 marca 2019

tarta czekoladowa z sekretnym składnikiem "less waste" - bez glutenu, nabiału i jajek

Znacie aquafabę? Być może część z Was tak, ale założę się, że większość jednak nie ma pojęcia o czy mówię :) To woda pozostała po odcedzeniu ciecierzycy z puszki lub słoika. Do tej pory w moim domu zawsze bezmyślnie lądowała w zlewie, ale od pewnego czasu staram się ją wykorzystywać w kuchni. Świetnie się ubija i jest znakomitym zamiennikiem jajek. W poniższej tarcie scala czekoladową masę, jednocześnie nadając jej lekkości. Jest wolna od jakiegokolwiek warzywnego posmaku i naprawdę super się sprawdza w formie słodkiej. Dodajmy do tego spód na bazie daktyli i orzechów i mamy mistrzowski deser!

piątek, 8 marca 2019

27# buraczkowe piątki! PASTA W PIECZONYCH BURAKÓW I ORZECHÓW WŁOSKICH

Przejrzałam zakładkę "buraczki" i uświadomiłam sobie, że prawie wcale nie ma w niej past. A przecież to temat dający tyle możliwości! Na blogu znajdziecie różowy hummus (KLIK) oraz pesto z pieczonych buraków i konfiturę buraczkowo-migdałową z miodem i imbirem (pod wspólnym adresem - KLIK). A dziś spieszę z maksymalnie prostym przepisem. To smarowidło, ku mojej uciesze, jest lubiane w rodzinie i sprawdza się nie tylko na kanapki, ale także np.jako farsz do mięsa - ostatnio tą pastą posmarowałam rozbite filety z indyka, zwinęłam w roladki i ugotowałam na parze. Wyszło super!

Spokojnego weekendu :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...