Za kuminem (kminkiem też) nie przepadam, ale w tym daniu jego delikatny posmak bardzo mi odpowiada - wraz z odrobiną imbiru świetnie kontrastuje ze słodyczą batatów i marchewki. Lubię takie warzywne kremy i mam nadzieję, że zanim nadejdzie prawdziwa wiosna (choć czekam na nią jak każdy, z niecierpliwością!) i czas na bardziej orzeźwiające zupy, zdążę jeszcze nacieszyć się tymi bardziej rozgrzewającymi.
krem z batatów i marchwi
(inspiracja: "Zupy" wyd. Olesiejuk)
składniki:
(4-6 porcji)
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 0,5 kg batatów
- 0,5 kg marchwi
- 1 litr bulionu warzywnego lub drobiowego
- 2 łyżeczki imbiru (świeżego, sproszkowanego lub marynowanego)
- 2 łyżeczki startego kuminu (inaczej kminu rzymskiego)
- świeżo zmielone sól i pieprz
- oliwa
do podania
- kilka łyżeczek jogurtu naturalnego
- drobno posiekany szczypiorek
- szczypta kuminu
- opieczona bagietka
1. W dużym garnku, na średnim ogniu rozgrzewamy oliwę (2-3 łyżki) i smażymy na niej grubo pokrojoną cebulę przez ok. 5 minut. Dodajemy rozdrobniony czosnek, kumin i imbir - całość dusimy ok. 2-3 minuty. W międzyczasie ziemniaki i marchew myjemy, obieramy i kroimy na średnie kawałki. Warzywa dodajemy do garnka, zalewamy bulionem, doprowadzamy do wrzenia, przykrywamy i gotujemy na małym ogniu przez ok. 20 minut, aż wszystkie zmiękną. W tym czasie przygotowujemy grzanki na swój ulubiony sposób - ja najczęściej opiekam bułkę z odrobiną oliwy, soli, pieprzu, chili i tarkowanego sera przez ok.10 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni.
2. Zupę zdejmujemy z ognia, miksujemy na gładką masę i doprawiamy solą oraz pieprzem. Krem rozlewamy do miseczek, dekorujemy jogurtem, szczypiorkiem i szczyptą kuminu. Podajemy z opiekanym pieczywem.
Smacznego!
widzę że bataty wchodzą w krew :)
OdpowiedzUsuńtak, raz odkryte i posmakowane, powracają do kuchni w miarę regularnie ;)
UsuńAleż to musi być pyyyyyyszne!!!
OdpowiedzUsuńtrzeba się samemu przekonać :) namawiam, bo mi bardzo ta zupa zasmakowała.
Usuń