W zeszły weekend mieliśmy u
siebie gości, dla których bardzo lubię gotować! I to nie dlatego, że zazwyczaj
wszystko im smakuje, ale również dlatego, że tak jak ja, szukają w kuchni nowych
smaków, a spotkania przy stole to dla nich jedne z tych ulubionych. Na tę okazję postanowiłam wyszperać kilka nowych przepisów z zaniedbanych ostatnio
gazet i książek kulinarnych. Na pierwszy ogień poszła zupa z pieczarek. Choć
wydawałoby się, że to zupełnie zwyczajne danie, dla mnie takie nie było! Po raz
pierwszy przygotowałam krem w taki sposób - bardzo długie smażenie warzyw i
aromatyczna pieczona kruszonka zrobiły swoje. Zupę śmiało dodaję do listy tych
ulubionych, a gościom jeszcze raz dziękuję za świetne towarzystwo!
aromatyczny krem z pieczarek
aromatyczny krem z pieczarek
z rozmarynowo-serową
kruszonką
(wg przepisu z magazynu
KUCHNIA)
składniki:
(4-6 porcji)
- 1,2kg pieczarek
- 100g masła
- 2 średnie cebule
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1,5l bulionu warzywnego lub
drobiowego
- świeżo zmielone sól i
pieprz
- 200ml śmietanki kremówki
- 1 jajko
- pęczek szczypiorku
kruszonka
- 40g ostrego żółtego sera
(np.cheddar)
- 40g zimnego masła
- łyżka suszonego rozmarynu
- 80g mąki
1. Pieczarki myjemy, kroimy w
plastry i smażymy na maśle tak długo, aż osiągną ciemny kolor. W międzyczasie
dodajemy do grzybów posiekaną cebulę i cukier (najpierw możemy wybrać parę
przysmażonych pieczarek do dekoracji dania). Całość smażymy do czasu, aż
warzywa odparują i lekko się zrumienią - dzięki temu zupa zyska więcej aromatu.
Zawartość patelni przekładamy do średniego garnka i zalewamy bulionem, gotujemy
pół godziny na małym ogniu.
2. W międzyczasie
przygotowujemy kruszonkę. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Ser tarkujemy na
grubych oczkach i zagniatamy go z zimnym masłem, przesianą mąką i rozmarynem -
ciasto powinno być lekko grudkowate. Kruszonkę wysypujemy na papier lub matę do
pieczenia i pieczemy na rumiano ok.25 minut, studzimy.
3. Ugotowaną zupę doprawiamy
solą oraz pieprzem i miksujemy blenderem na gładką konsystencję. Śmietankę
mieszamy z jajkiem i dodajemy ją stopniowo do garnka, ciągle mieszając. Krem
gotujemy jeszcze przez 2-3 minuty. Podajemy na gorąco, posypany kruszonką,
przysmażonymi pieczarkami i drobno posiekanym szczypiorkiem.
Smacznego!
P.S.1 Do bulionu, dla wzmocnienia
aromatu, możemy dorzucić również parę suszonych grzybów leśnych.
P.S.2 Krem możemy także,
oprócz kruszonki, posypać uprażonym boczkiem lub podpieczoną wędzona szynką.
P.S.3 Przed podaniem posypmy
zupę niewielką ilością kruszonki. Lepiej dołożyć jej większą porcję już w czasie
jedzenia, inaczej może zbytnio namoknąć.
"Gościom" jest bardzo miło czytać ten wpis :) Było przepysznie! (zdradzę, że to tylko część całej uczty;)) Dziękujemy za, jak zwykle, ciepłe przyjęcie i kolejne nowe doznania smakowe!
OdpowiedzUsuńnie ma za co - oby więcej takich spotkań! :)
Usuńwygląda bombowo! :)
OdpowiedzUsuńtak też smakuje! :) warto spróbować!
Usuń