Jedliście kiedyś takie pierogi? Podejrzewam, że większość z Was nie! ;) Ja od kilku sezonów szaleję za pierogami z botwinką. Do tej pory lepiłam "białe", z farszem z różowych łodyżek, łososia i fety (znajdziecie je TU). Od tego roku konkurować będą z nimi te, które już w cieście mają ulubionego buraka. Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie kolor na talerzu ma ogromne znaczenie. A ten bardzo, ale to bardzo do mnie przemawia.
Niech żyją buraki! ;)
różowe pierogi z botwinką i serem
(wg przepisu z książki "Warzywo")
składniki:
(na ok.40 sztuk)
ciasto
- 1 średni upieczony burak*
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 200 g mąki
- szczypta soli
- letnia woda
farsz
- 2 pęczki botwinki
- 2 łyżki oleju roślinnego
- 1 cebula
- 200 g fety lub koziego twarożku (dość zwartego)
- 1/4 łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej
- świeżo zmielona sól i pieprz
do podania
- śmietana
- czarnuszka
Ostudzonego buraka obieramy i miksujemy z oliwą na puree. Mąkę przesiewamy do miski i łączymy z solą. Dodajemyzmiksowane buraki oraz 4 łyżki letniej wody. Ciasto zagniatamy dodając wodę lub mąkę w razie potrzeby, w zależności od tego czy ciasto wyjdzie za kruche lub za mokre. Gotowe, elastyczne ciasto przykrywamy i odstawiamy na 30 minut.
Botwinkę myjemy. Bulwy znajdujące się przy łodygach możemy obrać i zetrzeć na tarce. Warzywo blanszujemy przez 2 minuty w osolonym wrzątku, odcedzamy dokładnie z wody i drobno siekamy. Na rozgrzanym oleju szklimy drobno posiekaną cebulę, dodajemy botwinkę z tartymi buraczkami i smażymy przez ok.8 minut. Studzimy.
W misce łączymy ser z botwinką. Całość doprawiamy gałką oraz solą i pieprzem.
Ciasto cienko rozwałkowujemy na podsypanej mąką stolnicy. Wycinamy z niego kółka, kładziemy na nich farsz i sklejamy. Pierogi gotujemy z osolonym wrzątku przez ok.5 minut. Po odcedzeniu podajemy ze śmietaną i czarnuszką.
Smacznego!
* Buraka myjemy, owijamy folią aluminiową i pieczemy w 200 stopniach przez ok.1-1,5h , w zależności od wielkości warzywa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz