Ech...parę dni temu książka Gok Wana przeleciała mi koło nosa! Łasa na kulinarne pozycje wzięłam udział w konkursie Małgosi z pieprz czy wanilia I choć zmagań o nagrodę nie wygrałam, nie żałuję startu - sam smak czosnkowego kurczaka wart był podjęcia wyzwania! Wszystkim bardzo polecam to ekspresowe danie, dzięki niemu odkryłam i pokochałam na nowo dawno już zapomniany olej arachidowy.
Myślę, że w wolnej chwili wstąpię do księgarni i przyjrzę się bliżej całej publikacji Goka - może znajdzie się tam więcej szybkich i smacznych chińskich potraw wartych prezentacji na blogu? W moim wypadku każda wymówka jest dobra, żeby kupić kolejną książkę...
Wygrane prace możecie obejrzeć na stronie: http://pieprzczywanilia.blogspot.com/2013/11/rozwiazanie-konkursu-z-albatrosem.html
Przy okazji polecam zapoznanie się z całym blogiem - to jedna z tych stron, które bardzo lubię i regularnie odwiedzam.
czosnkowy kurczak
(„Kuchnia chińska według Goka” str. 42).
danie dla 2 osób
2 łyżki mąki ziemniaczanej lub kukurydzianej
sól i zmielony biały pieprz
4 udka kurczaka bez kości i skóry, pokrojone w kawałki „na jeden kęs”
olej arachidowy do smażenia
4 ząbki czosnku, obrane, pokrojone w plasterki
3 dymki, pokrojone na pałeczki
2 łyżki wina ryżowego shaoxing lub wytrawnego sherry
1-2 łyżki sosu sojowego
szczypta miałkiego cukru
1. Mąkę ziemniaczaną wsyp do płytkiej miski, wymieszaj ze sporą szczyptą soli, oraz pieprzu i obtocz w niej kawałki kurczaka, a następnie otrzep je z nadmiaru mąki.
2. Rozgrzej wok na silnym ogniu, wlej kilka łyżek oleju i na gorący wrzuć kawałki kurczaka (jeśli trzeba, partiami). Smaż 3-4 minuty, aż się przyrumienią i będą lekko chrupiące na zewnątrz i niesurowe w środku. Wyjmij łyżką cedzakową i odsącz z tłuszczu na kuchennym papierze. Odstaw, a wok umyj.
3. Wlej do woka odrobinę oleju i podgrzej na dość silnym ogniu. Wrzuć czosnek i dymkę. Podsmażaj 1 minutę, aż czosnek się zeszkli i zacznie intensywnie pachnieć. Dodaj wino, sos sojowy, cukier i szczyptę pieprzu. Zagotuj i dopraw do smaku.
4. Włóż kawałki kurczaka z powrotem do woka, dobrze wymieszaj z sosem, czosnkiem i dymką.
5. Posmakuj i jeśli trzeba, dodaj więcej sosu sojowego lub innych przypraw. Podawaj od razu.
Smacznego!
P.S. Powyższy przepis to wierna kopia tego z książki. W swojej wersji zamiast dymek dodałam czerwoną cebulę, a wino zastąpiłam większą ilością sosu sojowego. Całość podałam z makaronem ryżowym. Wyszło pysznie!
skoro zabrałas się za kuchnię chińską (i jak widzę świetnie Ci idzie:)) to składam zamówienie na kolejny przepis - chińskie pierożki na parze wg Goka :)
OdpowiedzUsuńchętnie podejmą wyzwanie - zwłaszcza, że już dawno nie prezentowałam nic z pary! będą pierożki :)
Usuńdziękuję :) miło mi, że się podoba!
OdpowiedzUsuń