piątek, 19 sierpnia 2016

14# buraczkowe piątki! Tarta z botwinką, jabłkami i serami

Uff, była chwila przestoju w piątkowym cyklu... Mam nadzieję, że najdłuższa z możliwych i teraz będzie już tylko lepiej! :) Tym razem postawiłam na uwielbiane przeze mnie tarty. Już raz umieszczałam botwinkę w okrągłej formie (TUTAJ znajdziecie przepis na razową tartę z botwinką, kozim serem i ziarnami) i pamiętam, że bardzo posmakowała mi w tej wersji. Teraz efekt jest odrobinę inny. Tarta jest bardziej delikatna, dzięki obecności jabłka nieco słodkawa, ale jednocześnie wyraźnie wytrawna za sprawą serów. Dla mnie to idealne rozwiązanie na codzienny obiad - mogłabym jeść takie rzeczy na okrągło :)

Dobrego weekendu!  


tarta z botwinką, jabłkiem i fetą
(wg przepisu z książki Elizy Mórawskiej "O jabłkach")


składniki:
(na formę o średnicy 24cm)

ciasto
- 200 g mąki pszennej
- 100 g zimnego masła
- 1 łyżeczka soli
- 2 żółtka
- 2-3 łyżki wody

farsz
- 2 łyżki masła
- 3 ząbki czosnku
- 1 duży pęczek botwinki z buraczkami (ok.700g)
- przyprawy: gałka muszkatołowa, sól i pieprz, świeży koperek
- 1 duże jabłko

polewa
- 100 g miękkiej fety
- 50 g gęstej śmietany
- 2 jajka
- świeżo zmielone sól i pieprz
- 1 duża kula mozzarelli


Ciasto zagniatamy (na końcu dodając odrobinę wody), owijamy folią i umieszczamy w lodówce na ok.30 minut. Piekarnik rozgrzewamy do 190 stopni. Schłodzonym ciastem wykładamy formę (natłuszczoną masłem lub wyłożoną papierem do pieczenia), spód obciążamy i pieczemy przez 15 minut. W międzyczasie, na dużej patelni rozgrzewamy masło i szklimy na nim drobno posiekany czosnek. Dodajemy drobno pokrojoną botwinkę (łodygi i liście) i buraczki starte na grubych oczkach tarki. Całość doprawiamy przyprawami i dusimy przez 15 minut, aż warzywa zmiękną. Farsz przekładamy na upieczony spód. Na jego wierzchu układamy promieniście obrane jabłko pokrojone w cienkie plasterki. Składniki polewy (oprócz mozzarelli) miksujemy na gładką masę. Wylewamy ją na tartę, wierzch posypujemy potarkowaną mozzarellą. Danie pieczemy ok.45 minut, aż się zarumieni.


Smacznego! 

2 komentarze:

  1. Tarty! Również mogłabym raczyć się nimi na okrągło, pamiętam, że ta z botwinką i kozim serem baaaardzo mi smakowała :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też pamiętam, że Ci zasmakowała :) Ta jest delikatniejsza, ale niemniej dobra!

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...