Teraz muffinki robię rzadko, choć na początku swojej przygody z kuchnią to własnie z nich najbardziej słynęłam! Ale prawda jest taka, że kiedy potrzebuję szybkiego przepisu na coś słodkiego, sięgam właśnie po receptury na babeczki. Te poniższe robiłam ostatnio po raz pierwszy i muszę przyznać, że całkiem mi posmakowały :) Mleczny czekoladowy smak, uzupełniony lawendowym aromatem to zdecydowanie dobre połączenie!
muffinki lawendowe
z mleczną czekoladą
(wg przepisu z książki "Muffinki", wyd. Świat Książki)
składniki:
(na 12 babeczek)
- 200 g czekolady mlecznej
- 5 łyżek masła
- jajko
- 200 ml mleka
- 150 g kwaśnej śmietany
- 50 g cukru
- 250 g mąki
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody
- szczypta soli
- 2 łyżki suszonych kwiatów lawendy
- łyżka miodu
1. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Czekoladę ścieramy na tarce lub drobno siekamy. Masło rozpuszczamy razem z 50 g startej czekolady. Jajko mieszamy z mlekiem, śmietaną i cukrem. W drugiej misce łączymy mąki z proszkiem do pieczenia, sodą i szczyptą soli. Masę mokrą i składniki suche mieszamy, aż do uzyskania jednolitej konsystencji.
2. Jedną czwartą ciasta mieszamy z lawendą i miodem, do pozostałej dodajemy czekoladowe masło i resztę czekolady. Do foremek (wysmarowanych tłuszczem lub wyłożonych papilotkami) wkładamy najpierw ciasto czekoladowe, na wierzch natomiast masę lawendową. Pieczemy 25 minut, aż do zrumienienia wierzchu babeczek. Wyjmujemy, odstawiamy na 5 minut, wyciągamy babeczki i studzimy na kratce.
Smacznego!
ale cudne zdjęcie! :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) lubię uchwycać ludzi na kulinarnych zdjęciach - chyba powinnam częściej takie robić! pozdrawiam :)
UsuńAle raj dla duszy! Takie babeczki z kawusią... No to przyjemność zapewniona!!
OdpowiedzUsuńoj tak! :)
Usuń