wtorek, 25 czerwca 2013

babeczki portugalskie


Dzisiejszy dzień jest dla mnie wyjątkowy - to już dwa lata odkąd jestem mężatką! W ramach sentymentalnej podróży w przeszłość postanowiłam zmierzyć się z przepisem na pyszne tradycyjne babeczki, którymi zajadaliśmy się w czasie poślubnej wyprawy do Lizbony. Dzięki nim wracają wspomnienia o przepięknej portugalskiej stolicy, pełnej słońca i niezapomnianych smaków! 






pastel de nata - portugalskie babeczki


składniki:
(na 12 babeczek)

- 1 opakowanie ciasta francuskiego (ok.280g)
- 1,5 łyżeczki mąki kukurydzianej
- 140ml śmietany 36%
- 115g cukru
- 3 żółtka


1. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Z arkusza ciasta francuskiego wycinamy szklanką 12 kółek (o średnicy ok. 9cm) i wykładamy nimi wgłębienia w blasze do muffinek (używam właśnie takiej z 12 dołkami). Resztkami ciasta pozostałymi z wykrawania wzmacniamy dno i boki ciastek. Foremki wypełniamy papierem do pieczenia (wykorzystuję ten, w który zawinięte było gotowe ciasto - tnę go nożyczkami na 12 części) i obciążamy (w moim przypadku są to kamyki do dekoracji). Blaszkę wstawiamy do nagrzanego  piekarnika na 5 minut. Po upływie tego czasu usuwamy papier z obciążnikami i dopiekamy babeczki jeszcze 5 minut (nie muszą się zrumienić). Wyjmujemy blachę i odstawiamy na bok.

2. W jednej misce lekko ubijamy śmietanę z mąką kukurydzianą. W drugiej miksujemy żółtka z cukrem i dodajemy do śmietanowej masy - całość mieszamy trzepaczką.

3. Rozlewamy masę do podpieczonych spodów (można je najpierw delikatnie przyklepać bo najpewniej będą lekko wyrośnięte) do mniej więcej 2/3 ich wysokości. Babeczki pieczemy 25 minut do zrumienienia. Odstawiamy z blachą na 5 minut, po czym wyjmujemy z formy i studzimy, najlepiej na kratce.

4. Nadzienie powinno być lekko urośnięte i mocniej podpieczone na brzegach (w Portugalii brzegi były dodatkowo opalane), a w środku bardziej luźne. Z racji dość słodkiego farszu, babeczki smakują najlepiej z mocną, gorzką kawą.


Smacznego!

4 komentarze:

  1. Serdeczne gratulacje z Okazji Rocznicy!
    Już sama fotka powoduje, że chciałoby się spróbowac!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję! warto spróbować tych ciasteczek - trudno znaleźć podobne w naszych cukierniach/sklepach, a są naprawdę proste w wykonaniu.

    OdpowiedzUsuń
  3. mmm te babeczki muszą być przepyszne :)
    fajny przepis :) po pracy zabieram się do pieczenia!
    m

    OdpowiedzUsuń
  4. cieszę się, że zachęciłam do popołudniowego pieczenia. W takim razie czekam na wrażenia - oby były pozytywne! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...