Nie wiem jak Wy, ale ja po ostatnim świątecznym czasie mam ogromną ochotę na przerwę od mięsa. Najadłam się go po przysłowiową kokardę, choć już nie raz przebąkiwałam o całkowitym jego wyeliminowaniu z codziennego jadłospisu. W maju stawiam więc na lżejsze dania! Dziś dzielę się przepisem na wegetariański smalec na bazie białej fasoli, z dodatkiem porów oraz gruszek. Najlepiej smakuje z moim domowym gryczanym, bezglutenowym chlebem, ale akurat na przepis na ten wypiek będziecie musieli trochę poczekać. Wciąż sobie obiecuję, że przełożę go na szerzej przystępną recepturę - na razie robi go za mnie kuchenny robot i trudno mi wyczuć czy wyszedłby mi "ręcznie" ;)
Dobrego tygodnia!
"smalec" z porów i gruszek
(wg przepisu z książki "Nowa Jadłonomia")
składniki:
(na duży słoik)
- 1 por, tylko jasna część
- 1 gruszka
- 2 liście laurowe
- 2 goździki
- 1 ziele angielskie
- 1 łyżeczka czarnuszki
- 4 łyżki oleju do smażenia
- 1 puszka białej fasoli
- 2 łyżki wody
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1/2 łyżeczki suszonego tymianku
- 1/2 łyżeczki suszonego majeranku
- świeżo zmielone sól i pieprz
Pora kroimy w cienkie półtalarki, gruszkę w niedużą kostkę. Na patelni rozgrzewamy olej i podsmażamy na nim przez ok.10 minut pora i gruszkę wraz z liśćmi laurowymi, goździkami, zielem i czarnuszką. W międzyczasie w blenderze miksujemy fasolę z wodą, sosem sojowym, suszonym tymiankiem i majerankiem oraz solą i pieprzem. Z patelni wyjmujemy liście laurowe, goździki i ziele, a pozostałą zawartość mieszamy delikatnie ze zblendowaną masą. Pastę przekładamy do słoika, chłodzimy przed podaniem i przechowujemy w lodówce do 10 dni.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz