Oj jak dawno nie było wpisu z tego cyklu... przerwa liczona w latach, i to nie dwóch ;) I sęk nie w tym, że nie bywam w ciekawych miejscach, ale w tym, że rzadko nadarza się sposobność na ich fotografowanie. A jak się uda, to potem brakuje czasu na przerabianie i publikowanie. Poniższe zdjęcia są sprzed roku ale wiem, że folwark stoi i ma się świetnie :) Może ktoś z Was nie ma jeszcze planów na wakacje, weekendowy wypad czy celebrację świąt i miałby ochotę zahaczyć o moje rodzinne Mazury? To naprawdę piękne miejsce, z wyjątkową aurą, zachwycające dbałością o każdy szczegół i przyciągające smacznym jedzeniem. Zapraszam na fotorelację, a po szczegółowe informacje odsyłam na stronę folwarku (KLIK).
ZABUDOWANIA
PRZYRODA
ATRAKCJE NA ŚWIEŻYM POWIETRZU
WNĘTRZA
JEDZENIE
szczupakowe chrusty z sosem tatarskim - 17 zł
wiejski chłodnik z awokado i ogórka z migdałami - 9 zł
zupa dnia - buraczkowa zabielana - 8 zł
sałatka z kurczakiem - 22 zł
botwinka otulona filetem drobiowym - 25 zł
sandacz z patelni z fasolką i puree - 35 zł
ciasto dnia - 9 zł
Do spisania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz