W Trójmieście znowu zagościł śnieg. Nie jest mi z tego powodu aż tak smutno, żebym zaraz musiała się mocno pocieszać, ale sami przyznacie że kawałek biszkoptowego z owocami, przy takiej aurze, jeszcze nikomu nie zaszkodził :) Ciasto uciera się błyskawicznie, jest sprężyste, wilgotne i bardzo sycące. W sam raz do kawy lub herbaty, bądź do pudełka na przerwę w pracy. Na pewno będę wracała do tego przepisu!
Dobrego dnia.
ciasto biszkoptowe z jabłkiem i borówką
(wg przepisu z książki E.Mórawskiej "O jabłkach")
składniki:
(na formę o średnicy 24cm)
- 250 g mąki pszennej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 170 g cukru pudru
- 200 g masła
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- 2 jajka
- 100 ml mleka
- 2 jabłka
- 150 g borówek (lub jagód, mogą być mrożone)
- 3-4 łyżki cukru trzcinowego
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Masło roztapiamy z garnuszku i studzimy. Jabłka obieramy i kroimy w cienkie półplasterki. Masło ucieramy z jajkami i esencją waniliową na kremową masę. Dodajemy do niej ostudzone masło, mleko oraz mąkę wymieszaną z proszkiem - całość miksujemy, aż do połączenia składników, ale niezbyt długo. Tortownicę o średnicy 24 cm wykładamy papierem do pieczenia i smarujemy cienką warstwą masła. Do naczynia wylewamy ciasto, układamy na nim po okręgu półplasterki jabłka, posypujemy borówkami oraz cukrem trzcinowym. Ciasto pieczemy ok.45 minut, aż się lekko zarumieni. Przed podaniem możemy posypać odrobiną cukru pudru.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz