Na zakończenie zdecydowanie za krótkiej i za wietrznej (ale choć słonecznej!) majówki serwuję Wam prosty i zdrowy deser. Do jego wykonania proponuję użyć suszonych moreli i migdałów, ale równie dobrze możecie sięgnąć po suszone śliwki, figi czy daktyle w połączeniu z innymi ulubionymi orzechami. Dekoracja też pozostawia pole do popisu. Batoniki są dość miękkie, wilgotne oraz w sam raz słodkie, a przy tym zdrowe i całkiem sycące. Powinny być dobrym poniedziałkowym pocieszeniem ;)
batoniki morelowo-migdałowe
składniki:
(na 12 batoników)
- 250 g suszonych moreli
- 60 g migdałów
- 3 łyżki wiórków kokosowych + mała garść do dekoracji
- kilka kostek mlecznej czekolady
- 2-3 łyżeczki mleka
Morele przelewamy wrzątkiem, migdały prażymy na suchej patelni. Suszone owoce, orzechy oraz 3 łyżki wiórków miksujemy dokładnie w blenderze. Powstałą masę przekładamy do foremki (ok.12x20cm, batoniki będą miały wtedy wysokość ok.1cm) wyłożonej papierem śniadaniowym i oprószamy całość po wierzchu odrobiną kokosa. Kilka kostek czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej z odrobiną mleka. Polewą skrapiamy górę morelowej sztabki. Deser studzimy minimum 4 godziny (najlepiej pozostawić go na noc w lodówce), a przed podaniem kroimy na mniejsze batoniki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz