Podobno to ostatni tak gorący wrześniowy dzień. Żal mi żegnać lato ale też nie jestem z tych, dla których każda inna pora roku jest nieporozumieniem ;) Lubię jesień za jej melancholijny nastrój, za wycofanie w głąb domu. Choć fotograficznie to kiepski czas bo maleje dostęp do światła dziennego, to otwierają się perspektywy czasowe dające wiele możliwości w kuchni.
Na przygotowanie dziś prezentowanego dania potrzebujecie maksymalnie kwadrans. Potem pałeczkę przejmuje piekarnik. Po ok.1,5h ciepłym i aromatycznym posiłek jest gotowy.
kalafior pieczony w całości
składniki:
- 1 kalafior
- 4 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka papryki słodkiej (ja używam pół na pół zwykłej i wędzonej)
- pół łyżeczki tymianku
- pół łyżeczki soli
- 2 łyżki oliwy
- 1 cytryna, zarówno starta skórka jak i sok
- 1 puszka pomidorów
- garść orzechów, podprażonych na suchej patelni
- łyżka posiekanej świeżej pietruszki
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Kalafior myjemy, oczyszczamy z liści i twardego głąba, umieszczamy w żaroodpornym naczyniu. Ząbki czosnku przeciskamy przez praskę, dodajemy do nich paprykę, tymianek, sól oraz oliwę. Z wyparzonej cytryny ścieramy skórkę i odstawiamy ją na później. Z owocu wyciskamy sok i dodajemy go do przypraw z oliwą. Tak powstałym sosem nacieramy dokładnie kalafior. Warzywo umieszczamy w rozgrzanym piekarniku na 1 godzinę i 15 minut. Po tym czasie na dno naczynia wykładamy pomidory, a kalafiora obsypujemy skórką cytryny i podprażonymi orzechami - całość zapiekamy jeszcze 15-20 minut, aż do zarumienienia. Danie podajemy posypane świeżymi ziołami.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz