Rzadko smażę placki. Nie jestem najlepsza w staniu przy patelni i pilnowaniu czegokolwiek, najchętniej wrzucam co mogę do piekarnika. Ale czasami zdarza się, że złapie mnie chęć na zupełnie inne danie. I tak było tym razem. Przemyciłam ulubione buraki do wytrawnego ciasta, wyjęłam kilka dodatków i mogłam cieszyć się kolorowym weekendowym śniadaniem.
buraczkowe placki
składniki:
(ok.10 szt.)
- 120 g mąki (użyłam bezglutenowej)
- 75g upieczonego buraka
- 150 ml mleka roślinnego
- sok z połowy cytryny
- 2-3 łyżki drobno posiekanej pietruszki
- świeżo zmielone sól i pieprz
do podania:
- ulubione dodatki (u mnie guacamole, czerwona cebulka, kiełki, sezam)
W blenderze umieszczamy mąkę, buraczki, roślinne mleko oraz sok z cytryny, całość doprawiamy solą i pieprzem, miksujemy do uzyskania gładkiej i gęstej konsystencji ciasta. Dodajemy drobno posiekaną pietruszkę, mieszamy. Na patelni rozgrzewamy klarowane masło i nakładając po 1 łyżkę ciasta na porcję smażymy placuszki z obydwu stron, tak by lekko się przyrumieniły. Podajemy na ciepło z ulubionymi dodatkami.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz