środa, 4 maja 2022

sałatka z marchewek, pomarańczy i orzechów - z daktylowo-kuminową nutą

Bardzo rzadko dodaję owoce do wytrawnych sałatek. Zazwyczaj też szerokim łukiem omijam rodzynki, choć winogrona uwielbiam! Przeglądając jedną z ulubionych książek kulinarnych, w poszukiwaniu inspiracji do kolejnych wpisów, moją uwagę przykuło więc głównie połączenie cienkich wstążek marchewki z oliwkami i orzechami. Analizując recepturę z bliska dostrzegłam jednak potencjał i możliwość realizacji dania niejednoznacznego, słodko-słonego jednocześnie. A ja takie połączenia lubię najbardziej! Mamy tu więc słodycz pomarańczy i rodzynek przełamaną daktylowo-kuminową glazurą. Do tego krucha marchew, chrupkie orzechy i wyraziste oliwki. Sałatka idealna zarówno do pracy jak i na towarzyskie spotkania. Dla mnie zdecydowanie do powtarzania ze względu na zdrowy skład i sycące właściwości. 

sałatka z marchewek, pomarańczy i orzechów


składniki:
(na 2 porcje)

- 2 nieduże marchewki
- 2 pomarańcze
- 1 łyżka syropu daktylowego lub klonowego
- pół łyżeczki mielonego kuminu
- 3/4 szklanki orzechów (u mnie nerkowce)
- 1/3 szklanki rodzynek (uprzednio kilka minut namoczonych)
- pół szklanki oliwek
- świeżo zmielone sól i pieprz

Marchewki obieramy i dzielimy na cienkie wstążki za pomocą obieraczki, umieszczamy w misce. Pomarańcze pozbawiamy skóry, kroimy na małe kawałki i przenosimy na dużą patelnię wraz z syropem i kuminem - owoce podsmażamy na średnim ogniu przez ok. 5 minut, aż lekko zmiękną. Przekładamy do miski z marchewką wraz z powstałym sosem. Na tej samej patelni, na pozostałościach pomarańczowo-daktylowego syropu prażymy orzechy i dodajemy do sałatki. Dorzucamy oliwki i namoczone rodzynki, doprawiamy solą i pieprzem.


Smacznego!

Przepis pochodzi z książki "Smakowita Ella".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...