batoniki makowe z białą czekoladą

Poniższa fotografia stanowiła tło do zeszłorocznej świątecznej kartki, a przedstawione czekoladowo-makowe batoniki trafiły w ręce kilku najbliższych osób, jako gwiazdkowy upominek. W tym roku również częściowo stawiam na ręcznie robione prezenty, ale pomysłami na nie podzielę się już pewnie przy okazji kolejnego Bożego Narodzenia ;) 

Dziś zdradzam przepis na te słodkie cuda - to ostatnia szansa, żeby przygotować je pod choinkę. A naprawdę niewiele rzeczy cieszy bardziej, niż widok uradowanej osoby obdarowanej szczególnym i własnoręcznym wyrobem. Dla takich chwil warto zakasać rękawy, zwłaszcza że te smakołyki produkują się w zasadzie same!

Dobrego poniedziałku. Idą Święta! :)

batoniki makowe z białą czekoladą
(wg przepisu z magazynu KUCHNIA)


składniki:
(na foremkę o wymiarach 12x18cm)

- 80 g śmietanki 30%
- 2 łyżki wódki
- 25 g maku
- 6 tabliczek białej czekolady (razem 600 g)
- 2-3 szczypty świeżo startej gałki muszkatołowej


Śmietankę zagotowujemy z wódką w małym garnuszku, wsypujemy mak, nacznie zdejmujemy z ognia i odstawiamy na noc. Drugiego dnia ponownie zagotowujemy śmietankę i dodajemy do niej posiekane 2 tabliczki białej czekolady - całość mieszamy, aż do uzyskania jednolitej konsystencji, doprawiamy gałką. Masę makową przelewamy do formy (12x18cm) wyściełanej pergaminem , przykrywamy i wstawiamy na noc do lodówki. Gdy masa zastygnie wylewamy na jedną z jej stron roztopione w kąpieli wodnej 2 tabliczki czekolady. Gdy ta warstwa stężeje odwracamy deser do góry nogami i wylewamy na pozostałą stronę makowej masy ostatnie 2 tabliczki roztopionej białej czekolady. W tej warstwie możemy, przed całkowitym zastygnięciem, zaznaczyć linie, po których będziemy kroić batony. Gdy wszystkie warstwy całkowicie zastygną, kroimy deser na preferowaną grubość. Przechowujemy w lodówce.

Smacznego!