niedziela, 15 września 2024

szarlotka jaglano-orzechowa

Bardzo bym chciała poleżeć jak ten mężczyzna ze zdjęcia znakomitej Vivian Maier. Zapaść się w ciepły, miękki piasek, posłuchać rytmicznego szumu fal, spokojnie zasnąć. Choćby w pełnym ubraniu, choćby w butach. Czuję jego zmęczenie, a nawet je dziś podzielam, próbując wygrzebać się ze stosu zobowiązań zawodowych, wrześniowych spraw organizacyjnych, a przede wszyskim choroby, która jak zawsze uderza nieproszona, sprawiając że nawet kawa nie smakuje tak dobrze jak zazwyczaj. Mówią, że to niedobrze kiedy jedzenie staje się pocieszeniem. Cóż, u mnie tak bywa i bywać zapewne nie przestanie. Grunt, żebym pocieszała się częściej "na zdrowo" ;) A w tej kwestii najlepiej egzamin zdaje szarlotka jaglano-orzechowa. Delikatna, mało słodka, chwilami kremowa, chwilami chrupiąca. Przepyszna!


szarlotka jaglano-orzechowa
 
składniki:
(na blachę o śr.24cm)
 
- 300 g kaszy jaglanej
- 60 g mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia 
- 50g cukru pudru
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 1 łyżeczka cynamonu
- 200 g masła
- 1 jajko

- 1 kg jabłek
- 1 łyżka cynamonu

- pół szklanki ulubionych orzechów (polecam grubo pokrojone)
 

Piekarnik rozgrzewamy do 120 stopni. Kaszę jaglaną wysypujemy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy przez 30 minut. W międzyczasie jabłka obieramy, usuwamy gniazda nasienne, kroimy w kostkę i razem z łyżką cynamonu dusimy w garnku o grubym dnie, tak aby owoce zbytnio się nie rozpadły. Upieczoną kaszę mielimy na mąkę, łączymy z mąką ziemniaczaną, proszkiem do pieczenia, cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Do suchej mieszanki dodajemy drobno pokrojone zimne masło oraz jajko - całość zagniatamy do uzyskania jednolitej konsystencji masy. Z ciasta formujemy kulę, owijamy folią i schładzamy ok.30 minut. 
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Ciasto dzielimy na 2 części. Jedną z nich wyklejamy dno i brzegi formy, układamy równomiernie jabłka. Resztę ciasta tarkujemy na wierzch owoców. Całość posypujemy grubo pokrojonymi orzechami. Pieczemy ok. 45 minut, do zarumienienia.
 
 
Smacznego!
 
Przepis inspirowany Kwestią Smaku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...