Ochota na mięso przychodzi u mnie falami. I choć lubię jego smak i staram się co kilka dni zjeść porcję, nadal ciężko przychodzi mi zmuszenie się do przyrządzania go w bardziej fantazyjny sposób. Zazwyczaj stawiam na kurczaka lub indyka. Ale ostatnio przypomniałam sobie o polędwiczkach wieprzowych, za którymi też przepadam (kiedyś prezentowałam przepis z dodatkiem suszonych pomidorów i gorgonzoli - KLIK). Przygotowałam je w nieco orientalny sposób, z mleczkiem kokosowym, limonką i szeregiem aromatycznych dodatków. Całość podałam z ryżem - wyszło ekspresowo i pysznie! :)
Dobrego dnia.
polędwiczki w mleczku kokosowym i limonce
składniki:
(na 2 porcje)
- 1 limonka
- 3-4 cm kawałek świeżego imbiru
- 1 papryczka chili
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oleju
- ok. 400 g polędwiczki wieprzowej
- 200 ml mleczka kokosowego
- 2-3 łyżki natki pietruszki lub kolendry
do podania
- ryż
- łyżka natki pietruszki
- świeżo zmielone sól i pieprz
Z wyszorowanej limonki ścieramy skórkę i wyciskamy sok. Obrany imbir ścieramy na drobnej tarce, chili pozbawiamy nasion i drobno siekamy, czosnek przeciskamy przez praskę. Na średniej patelni rozgrzewamy olej i szklimy na nim przez 2-3 minuty skórkę limonki, imbir, chili i czosnek. Dodajemy polędwiczkę ( w jednym kawałku) i obsmażamy ją z każdej strony, trwa to ok. 5 minut. Na patelnię wlewamy 2-3 łyżki wody, naczynie przykrywamy i całość dusimy 10 minut, co jakiś czas przekładając mięso. Po upływie tego czasu wyjmujemy polędwiczkę na talerz, a na patelnię wlewamy mleczko kokosowe i sok z limonki, dosypujemy pietruszkę. Sos dokładnie mieszamy, układamy w nim pokrojone na boku w grube plastry (2-3 cm) mięso i gotujemy danie pod przykryciem przez kolejne 10 minut. W międzyczasie przygotowujemy ryż. Polędwiczki podajemy na gorąco, posypane natką pietruszki oraz doprawione świeżo zmielonym pieprzem i solą.
Smacznego!
Tylko jak można to zrobić bez dotykania mięsa....? :)
OdpowiedzUsuńhaha :) Też się czasem zastanawiam! Polędwiczki nie są jeszcze takie złe... W tym przepisie polędwiczkę dodajemy w 1 kawałku więc surową dotykasz w zasadzie raz :D Może to np. zrobić za Ciebie mąż!
Usuń