środa, 12 listopada 2025

CAŁE PIĘKNO ŚWIATA i domowe batony czekoladowo-orzechowe

"Jak świątynia bezruchu ma się do świata ciężkiej harówki kłębiącego się za drzwiami? (...) Zostawcie małostkowe myśli przed drzwiami i spróbujcie poczuć się przyjemnie, jak drobny, nieistotny pyłek unoszący się w magazynie rzeczy pięknych. Znajdzie to co kochacie w Met, z czego czerpiecie naukę, czego możecie użyć jako paliwa, i wróćcie do świata, niosąc coś ze sobą - coś, co niełatwo mieści wam się w głowach, co was niepokoi i trochę was zmienia."

Z tej książki mogłabym cytować wiele. To opowiadanie człowieka, który przez dekadę pełnił rolę strażnika w nowojorskim Metropolitan Museum of Art. Jest tu fascynacja sztuką przeplatająca się z ciekawością napotkanych ludzi. Jest spokój, błogość i niespieszność  obserwacji twórczości wielkich i zdawałoby się wiecznych mistrzów w kontraście z chorobą i przedwczesną śmiercią brata oraz wkraczaniem w niełatwą rolę ojca. Przyjemnie było przejść się z Nim w wyobraźni bezkresem galerii tego największego z Ameryce muzeum. Książka warta zapamiętania.

Warty odnotowania jest również poniższy przepis. Te orzechowo-czekoladowe batony umiliły mi długi weekend. W swoim składzie mają masło orzechowe i grubo posiekane orzechy, pokruszone, rozdrobnione wafle ryżowe oraz daktyle i gorzką czekoladę. Robią się ekspresowo (bez pieczenia), wymagają jedynie schłodzenia. Polecam! 

batony orzechowo-czekoladowe


składniki:
(na foremkę wielkości ok.10x20cm)

- 70g masła orzechowego (ok.1/3 szklanki)
- 70g słodzika - miodu, syropu klonowego lub daktylowego
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 2 wafle ryżowe (mogą być solone)
- garść orzechów (u mnie nerkowce ale sprawdzą się każde!)
- kilka daktyli
- pół tabliczki czekolady gorzkiej
- 2 łyżeczki oleju kokosowego
- kilka ziarenek grubiej zmielonej soli

Masło orzechowe, słodzik oraz ekstrakt z wanilii mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Dodajemy drobno pokruszone wafle ryżowe oraz grubiej posiekane orzechy. Masą wylepiamy wyłożone papierem dno foremki, dociskamy łyżką. Na powierzchnię wciskamy pokrojone daktyle. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, łączymy z olejem. Czekoladową masę wylewamy na orzechową warstwę, zanim zastygnie posypujemy odrobiną gruboziarnistej soli. Odstawiamy do lodówki (najlepiej na całą noc), kroimy na porcje po schłodzeniu.


Smacznego! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...