pieczona brukselka z żurawiną i orzechami

Dziś w roli głównej brukselka, warzywo które na moim stole gości w zasadzie dopiero od trzech lat. A jako że lubię połączenia słodko-kwaśne, występuje tu w miodowej marynacie, z dodatkiem świeżej żurawiny, orzechów i fety. Przygotowanie tego dania wymaga jedynie piekarnika i 30 minut cierpliwości. Polecam bardzo na jesienne obiady czy kolacje.

A gdybyście mieli chęć na inną odsłonę brukselki:

- sezamowa brukselka z granatem - KLIK

- brukselka pieczona z burakami i ziołami - KLIK

pieczona brukselka z żurawiną i orzechami

 

składniki:

(na 2-3 porcje obiadowe)

 

- 500g świeżej brukselki

- 3 łyżki oliwy

- 2 łyżki miodu

- świeżo zmielone sól i pieprz 

- szklanka świeżej żurawiny

- szklanka grubo pokrojonych orzechów (u mnie brazylijskie)

- feta (ilość do posypania)

 

Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni. Brukselkę kroimy na pół i w dużej misce łączymy z oliwą i miodem, tak żeby marynata dokładnie pokryła warzywa. Doprawiamy solą i pieprzem. Brukselkę kładziemy na blasze do pieczenia wyłożonej papierem lub w dużym żaroodpornym naczyniu. Pieczemy 20 minut, w połowie czasu mieszając. Całość posypujemy równomiernie żurawiną oraz orzechami, zapiekamy dodatkowe 5-10 minut - do momentu, aż żurawina zacznie delikatnie pękać ale jeszcze się nie rozpadnie :) Przed podaniem posypujemy całość fetą. Podajemy na ciepło lub w temperaturze pokojowej.

 

Smacznego!