Lubię takie domowe przetwory. Proste, o wiadomym składzie, cieszące swoją obecnością :) W oliwie i rozmarynie marynowałam już kiedyś sam czosnek (KLIK), z kolei nadmiar cukinii przerabiałam na masełko cukiniowo-bazyliowe (KLIK), które również można przechowywać w lodówce kilka tygodni.
Poniższe warzywa mam zamiar wykorzystywać do kanapek i sałatek. Czuję, że szybko zechcę uzupełnić zapasy bo to moje smaki!
Dobrego tygodnia :)