Kalafior
romanesco, który do tej pory widziałam tylko w kulinarnych gazetach, w końcu
trafił w moje ręce! Postanowiłam, w ślad za Tomkiem Woźniakiem i jego artykułem
w magazynie KUCHNIA, przygotować z nim chrupiące warzywne grzanki. Muszę
przyznać, że przepis okazał się znacznie lepszy, niż mogłam się spodziewać!
Zielony i lekko futurystyczny kalafior stanowił kolorystyczny akcent w stosunku
do marchewki i papryki, a użyte na pieczywo pesto podkreśliło smak innych
składników. Porcja warzyw wyszła dość duża, więc następnego dnia podałam je na
ciepło z makaronem - taką wersję również mogę swobodnie polecić.
Kalafior
romanesco nie tylko ucieszył mnie swoim mistrzowskim wyglądem i smakiem, ale
również przypomniał jak bardzo lubię też tą tradycyjną odmianę warzywa. Będę
musiała wkrótce pomyśleć nad jakimś innym przepisem z jego wykorzystaniem.
bruschetty z warzywami
składniki:
(na 4-6 porcji)
- 3 łyżki oliwy
- 1 czerwona cebula
- 2 ząbki czosnku
- 4 marchewki
- czerwona papryka
- mały kalafior romanesco
- świeżo zmielone sól i pieprz
- pieczywo
- kilka łyżek bazyliowego pesto
- kilka listków bazylii
1. Kalafiora dzielimy na małe różyczki, paprykę kroimy w paski, a marchewkę w słupki. Na oliwie szklimy posiekany czosnek i pokrojoną w półplasterki czerwoną cebulę. Dodajemy pozostałe warzywa i smażymy ok.10 minut, aż będą al dente. Zawartość patelni doprawiamy solą i pieprzem.
2. Pieczywo (najlepiej bagietkę lub kromki jasnego chleba) opiekamy lub smażymy na patelni grillowej na złoto z każdej strony. Każdą kromkę smarujemy odrobiną pesto i wykładamy na nią porcję warzyw. Wierzch posypujemy świeżą bazylią.
Smacznego!
Ten kalafior jest nieziemski! Niczym owoc morza! Baaardzo fajne zestawienie smaków i kolorów
OdpowiedzUsuńpotwierdzam i polecam spróbować :)
Usuń