Nie napiekłam się w życiu serników. To był rodzaj ciasta, które wydawało mi się zawsze kosmicznie trudne do wykonania! Pomijam fakt, że w rodzinnym domu serniki piekła wyłącznie Mama - ja je tylko konsumowałam nie wgłębiając się zbytnio w proces przygotowawczy. Dopiero od niedawna sama stawiam czoło wyzwaniu. Mam już na koncie pyszny sernik chałwowy (klik), a do bardzo udanych wypieków dołączył ostatnio ten z masłem orzechowym i solonym karmelem. Uwielbiam go! Lubią go też moi goście - zawsze zabierają solidne kawałki na wynos. To chyba wystarczająca rekomendacja? :)
Dobrego dnia!
sernik z masłem orzechowym i solonym karmelem
(wg przepisu Magdy z eat this blog, z niewielkimi modyfikacjami)
składniki:
(na tortownicę 24 cm)
spód
- 150 g kruchych ciastek (np. typu digestive lub herbatniki)
- 40 g stopionego masła
masa serowa
- 750 g twarogu sernikowego (polecam firmy Maluta)
- 3 jajka
- 200 g płynnej śmietanki kremówki 30%
- 3/4 szklanki cukru
- 250 g masła orzechowego (gładkiego lub z cząstkami orzechów)
- 1 łyżka mąki pszennej
solony karmel
- 1 szklanka cukru
- 1/4 szklanki wody
- 3/4 szklanki płynnej śmietanki kremówki 30%
- 1 łyżeczka soli morskiej
do podania
- garść niesolonych orzeszków
Piekarnik rozgrzewamy do 170 stopni. Ciastka kruszymy z malakserze i łączymy z roztopionym masłem, aż do uzyskania konsystencji mokrego piasku. Sypki spód wysypujemy na dno tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i przyklepujemy delikatnie łyżką. Wszystkie składniki masy miksujemy, aż uzyska ona gładką strukturę. Przelewamy ją na spód i całość pieczemy przez 60 minut. Sernik studzimy w lekko uchylonym piekarniku po czym wstawiamy na kilka godzin do lodówki.
Solony karmel: W niedużym garnku gotujemy na średnim ogniu cukier zmieszany z wodą przez ok. 10-15 minut, aż płyn nabierze bursztynowego koloru. Pamiętajmy by w tym czasie nie mieszać zawartości naczynia! Gdy uzyskamy pożądany odcień zdejmujemy garnek z ognia i dolewamy stopniowo śmietankę energicznie mieszając masę. Na koniec dodajemy sól. Karmel studzimy i przelewamy do słoika. Przechowujemy w temperaturze pokojowej i polewamy nim sernik tuż przed podaniem.
Smacznego!
jeden z lepszych serników! :) ;)
OdpowiedzUsuńA który jeszcze pieczesz najczęściej? :)
Usuń