Nie sądzę, że mogłam trafić lepiej. Wychowując się na Mazurach zyskałam więcej, niż mogłabym kiedykolwiek przypuszczać. Czuję to zwłaszcza teraz, zaglądając tam jedynie raz na jakiś czas, zdecydowanie za rzadko... Uwielbiam te miejsca, te lasy, rodzinne grzybobrania. Mój dom, moje miasto, moich bliskich, spokojniejszy rytm. Tęsknię za tym wszystkim w zgiełku codziennych trójmiejskich obowiązków. I choć na pomorzu radzę sobie całkiem dzielnie, sercem i akcentem (;)) wciąż jestem w tej zielonej krainie. Tyle pięknych wspomnień jest z nią związanych...
Trochę się rozczuliłam, a przecież miałam tylko podać przepis na makaron z kurkami, własnoręcznie zebranymi w czasie ostatniej wizyty w domu ;) A więc podaję, wraz z porcją leśnych zdjęć. I życzę spokojnego piątku oraz słonecznego weekendu!
makaron z kurkami i kozim serkiem
składniki:
(na 2 porcje)
- łyżka masła
- średnia cebula
- 250 g świeżych, oczyszczonych kurek
- pół szklanki śmietanki 36%
- 150 g serka koziego o kremowej konsystencji
- 3 łyżki świeżego koperku
- gałązka rozmarynu
- świeżo zmielone sól i pieprz
- 250 g makaronu (użyłam orkiszowych wstążek i bardzo polecam!)
1. Na średniej patelni rozgrzewamy masło i szklimy na nim pokrojoną w drobną kostkę cebulę. Dodajemy oczyszczone kurki (większe możemy pokroić na mniejsze części) i całość smażymy na wolnym ogniu ok. 10-12 minut (w zależności od wielkości grzybów). W międzyczasie gotujemy makaron wg wskazań producenta. W miseczce łączymy na gładką masę śmietankę z kozim serkiem, dodajemy koperek i gałązki rozmarynu - całość doprawiamy solą i pieprzem. Mieszankę dodajemy do podduszonych kurek i podgrzewamy, aż sos będzie gorący i nieco zgęstnieje. Ugotowany makaron dodajemy na patelnię i mieszamy z grzybami. Podajemy na gorąco.
Smacznego!
Gdyby jakiś zalotnik zabiegał o moje względy to tym makaronem zdobyłby moje serce! :D
OdpowiedzUsuńTwoje jest już przecież zdobyte! :P ale i tak uważam, że takimi pysznościami można podbijać serca każdego dnia ;)
Usuńdlatego podeślę Wojtkowi przepis :P
Usuńa co, niech się wykaże póki są kurki ;)
UsuńZdjęcia wprost na tapetę! !!!
OdpowiedzUsuńdobry pomysł! :)
UsuńJak to dobrze ze Mazury są na wyciągnięcie ręki i ze to danie można szybko wykombinować za każdym razem!
OdpowiedzUsuńMazury mogłyby być akurat ciut bliżej Gdańska! ;) A danie naprawdę fajne i szybkie - już czekam na kolejny zbiór kurek!
Usuń39 year-old Community Outreach Specialist Salmon Girdwood, hailing from Cookshire enjoys watching movies like "Sound of Fury, The" and Water sports. Took a trip to Historic Centre of Salvador de Bahia and drives a Ferrari 250 GT LWB California Spider. mozesz sprobowac tez z
OdpowiedzUsuń